poniedziałek, 26 października 2009

Co lubią tygryski...

Ano tygryski lubią, jak się wszystko pięknie układa ;) Młodzi uśmiechnięci i zrelaksowani, piekny kościół, rewelacyjny zespół, który porywał gości do tańca no a goście... tacy, co tylko ich fotografować :) Z takich wesel aż nie chce się wychodzić. A kilka dni później mimo oporów Iwonki i Łukasza wybraliśmy się w plener w jedno z moich ulubionych miejsc, które zauroczylo tez moich Mlodych. Obiecali wrócic tam na rowerach :D












1 komentarze:

Anonimowy pisze...

O jak miło.. ale że dopiero teraz dotarłam do tego bloga Twojego :) na wspomnienia się zebrało :))) myślę, że w lipcu uda się na rowerkach wybrać i może kilka fotek zrobimy podobnych do Twoich ;)
Iwona

Prześlij komentarz