wtorek, 27 kwietnia 2010

Paulina

Z racji tego, że nie do końca czuję klimat pracy w studio i wolę wybrać się gdzieś na powietrze, gdzie światła zastanego pod dostatkiem, zabraliśmy Paulinę w miasto. Zaczęliśmy od schodów przy miejskim lodowisku a potem na chwilę "wpadliśmy" do pobliskiego parku, gdzie urzekło mnie jedno rozłożyste drzewo. Piękna dziewczyna, śliczna pogoda... zdjęcia robiły się same :)

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.

13.

14.

1 komentarze:

jarek pisze...

dobre zdjęcia i urocza modelina :)

Prześlij komentarz